Published on April 20, 2022 03:50PM EDT. Photo: Mike Coppola/Getty. Jennifer Lawrence 's little one has arrived. The Don't Look Up star, 31, has welcomed her first baby with husband Cooke Maroney
Pewien użytkownik 4chana umieścił na stronie kilka zdjęć między innymi Lawrence, wraz z listą innych gwiazd, do których fotografii dotarł. Oczywiście nie zamierzał oddawać ich całkowicie za darmo. Zaoferował, że udostępni bardziej „gorące” materiały, w tym nieprzyzwoity film z aktorką, która wcieliła się w rolę Katniss Everdeen z trylogii Igrzysk Śmierci oraz około 60 selfies, wśród których nie wszystkie były nagie, za odpowiednią opłatą w gwiazd postanowiła odpowiedzieć na wyciek danych, jednocześnie potwierdzając lub zaprzeczając, że zdjęcia się prawdziwe. Wypowiedział się między innymi rzecznik prasowy Jennifer Lawrence: - To jest rażące naruszenie prywatności. Skontaktowaliśmy się z władzami i będziemy ścigali każdego, kto opublikuje skradzione zdjęcia Jennifer Lawrence – napisał w oświadczeniu dla BuzzFeed. Swoje zdanie wyraziła także Mary E. Winstead, znana między innymi z roli Ramony Flowers w filmie Scott Pilgrim kontra świat. Knowing those photos were deleted long ago, I can only imagine the creepy effort that went into this. Feeling for everyone who got hacked.— Mary E. Winstead (@M_E_Winstead) sierpień 31, 2014 To those of you looking at photos I took with my husband years ago in the privacy of our home, hope you feel great about yourselves. — Mary E. Winstead (@M_E_Winstead) sierpień 31, 2014 Ważne w całej historii jest to, że 4chan dość szybko usunął wątek, w którym pojawiły się nagie zdjęcia gwiazd, a nawet gdyby wciąż były dostępne, to i tak nie podalibyśmy do niego linku, z szacunku do tych fotografie mają pochodzić z chmury Apple, czyli iCloud. Serwis BuzzFeed już poprosił rzecznika Apple o komentarz w tej sprawie, ale jeszcze nie otrzymał odpowiedzi. To na pewno spory problem dla firmy z Cupertino, ponieważ wyciek jasno pokazuje, że trzymanie swoich danych w iCloud nie jest bezpiecznie i przy odrobinie wysiłku łatwo można się do nich dobrać. Pomijam już fakt tego, że ktoś trzymał swoje nagie zdjęcia w chmurze, bo moim zdaniem to po prostu… głupie. 176. Jennifer Lawrence is an American actress who has received multiple awards and nominations throughout her career, including an Academy Award, a British Academy Film Award, three Golden Globe Awards, four Critics' Choice Awards, two Screen Actors Guild Awards, seven MTV Movie Awards, five People's Choice Awards, and eight Teen Choice Awards Ciągle robi większe wrażenie niż Kim Kardashian. źródło © Fame/Flynet, instagram Największy skandal minionego roku? Wyciek zdjęć nagich gwiazd z chmury. W tej akcji największą poszkodowaną wydaje się być Jennifer Lawrence (24 l.). Ze spokojnej i niezdarnej gwiazdy nagle awansowała do naczelnej rozpustnicy Hollywood. To zdjęcia potykającej się na czerwonym dywanie Jenn okazały się być najbardziej śmiałe, ponadto żadna gwiazda nie miała ich tyle, ile zdobywczyni Oscara. Najwidoczniej aktorka czuje się dobrze we własnym ciele i z powodu jednej małej wpadki nie będzie zasłaniać się podczas sesji zdjęciowych. W nowym wydaniu magazynu Vanity Fair zobaczycie dobrze Wam znaną rozebraną Jenn. Zdjęcia oczywiście nie są w ani jednym procencie tak wyuzdane, jak te, które JLaw przetrzymywała w chmurze. Piękna aktorka leży na brzuchu, a po jej plecach pełznie boa. Nie macie wrażenia, że jeśli gwiazda rozbierze się raz, będzie już robić to przez resztę kariery? Amerykańskie magazyny ostatnio promują jedynie nagie ciała. Jeśli oglądamy Kim Kardashian (34 l.) na papierze, to jedynie w wersji bez ubrań. Czyżby nagle prasa kobieca stała się prasą męską? Kiedyś takie zdjęcia publikowały tylko magazyny dla panów. Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia In 2014, iCloud hackers published nude photos of Jennifer online, with the star now saying: ‘Anybody can go look at my naked body without my consent, any time of the day.’. The 31-year-old

Po przełomie w karierze, który nastąpił za sprawą roli Katniss Everdeen w dochodowej serii "Igrzyska śmierci", Jennifer Lawrence przez pewien czas uchodziła za archetyp "dziewczyny z sąsiedztwa" i, co za tym idzie, ulubienicę Ameryki. Do czasu... Aktorka musiała zmierzyć się z poważnym kryzysem wizerunkowym, gdy do sieci wyciekła kolekcja jej nagich zdjęć ukradzionych przez hakerów z chmury gwiazdy. Do celebrytki przypięto wtedy łatkę "rozwiązłej", z którą Lawrence musiała długo ogromnej afery dziś Jennifer może pochwalić się spektakularnymi osiągnięciami w branży filmowej, o których większość gwiazd Hollywood mogłoby tylko pomarzyć. 31-latce śpiewająco układa się również w życiu prywatnym: rok temu Amerykanka wyszła za mąż za dyrektora nowojorskiej galerii sztuki, Cooke'a Maroneya, z którym aktualnie spodziewa się pierwszego także: Jennifer Lawrence wyśmiała dziennikarza na konferencji prasowejW związku ze zbliżającą się wielkimi krokami premierą filmu "Don't look up", w której zagrała u boku takich legend kina, jak Leonardo DiCaprio i Meryl Streep, przyszła mama pojawiła się na grudniowej okładce amerykańskiego wydania "Vanity Fair". Sesji towarzyszył wywiad, w którym Lawrence wróciła pamięcią do czasu, gdy jej nagie fotki ujrzały światło sobie wtedy, że każdy może bez mojej zgody mógł popatrzeć na moje nagie ciało o każdej porze dnia. Ktoś opublikował je we Francji. Będę na zawsze od tamtych wydarzeń minęło już siedem lat, na samą myśl o incydencie celebrytkę wciąż przepełnia złość i poczucie się, jakbym została wy**chana przez całą pi**doloną planetę. Nie ma osoby na świecie, która nie byłaby w stanie zobaczyć moich intymnych zdjęć. Wyobraź sobie, że możesz po prostu być na grillu, a ktoś obok ciebie wyciąga telefon i je ogląda. To było naprawdę niemożliwe do dalszej części wywiadu Jennifer opowiedziała też o chwilach grozy, kiedy w 2017 roku, lecąc prywatnym samolotem z Nowego Roku do rodzinnego Louisville, musiała awaryjnie wylądować w Buffalo. Gwiazda twierdzi, że w tamtym momencie kompletnie przewartościowała swoje się o śmierć. Zaczęłam zostawiać mojej rodzinie krótkie, zwariowane wiadomości głosowe, coś w stylu: "Miałam wspaniałe życie, przepraszam". Mój piesek Pippi był na moich kolanach, to było najgorsze. Zaczęłam się modlić. Nie do konkretnego Boga, tego z którym dorastałam, ponieważ był on przerażającym i bardzo krytycznym facetem. Ale pomyślałem: "O mój Boże, może przeżyjemy to? Będę ofiarą poparzeń, to będzie bolesne, ale może przeżyjemy".Współczujecie jej głośnego wycieku "nudesów"?Czy kryzys w związku Deynn i Majewskiego to tylko medialna ustawka? Oceń jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze zdjęc (jakichkolwiek) bez zgody powinno być surowo karane. Po co robić sobie nagie zdjęcia?Nie robić takich zdjęć, to nie wyciekną :) i serio, w chmurze? Jeśli już do w domu na nośniku skrzętnie ukrytym Nie wierze w żadne przypadkowe fajne są te nagie zdjęcia Jennifer Lawrence. Łatwe do znalezienia w internecie. Dobrze na nich komentarze (264)To juz paru chlopa jej nie wystarczy tylko marza jej sie wszyscy na planecie?Coz za piekne slowa. Kobiecosc az od nich bije. Poziom produkcji co sobie myślała rozchylając szparkę do kamery.... pewnie jaka to ona odważna, seksi i wyzwolona :D... lolA kto jej kazal pindka swiecic nago i na chmurki wysylac ? Co w necie to nie zamiecie bezmyslna i tyle a po kij jej tam to bylo komus wyslac chciala i tyle Ale pitoli aż żal słuchać. Kto normalny ma takie zdjęcia w chmurze???Nie. Współczuję jej retuszu w Vanity Fair. tej okładce bardziej przypomina Blake Lively niż samą robić co chce, nic niezwyklego ze cyka nagie fotki, kto tego nie robił, ale publikacja tego w necie to beszczelne chamstwoOczywiście nie popieram działań hakerskich , ale z drugiej strony z albumu rodzinnego tych zdjęć nie wkradł tylko gdzieś z sieci gdzie zostały zamieszczone pewnie przez nią Jej współczuję, bo ma prawo robić, co chce i cykać foty, jakie chce swoim telefonem, a włamać się na telefon, chmurę itd., nie jest trudno dla hakerów, więc trzeba niestety brać pod uwagę takie ryzyko, zwłaszcza jak się jest na świeczniku ... co nie zmienia faktu, że ten, kto opublikował te zdjęcie powinien ponieść karę. Natomiast Pudlowi współczuję, że nie ma hajsu na zatrudnienie kogoś, kto pisałby poprawnie, zarówno po polsku, jak i po angielsku, bo te Wasze artykuły i tłumaczenia z angielskiego są czasami masakryczne. Smacznej kawusi dla wszystkich :)dla każdego partnera robi nagie zdjęcia?Czy ktoś sprawdza te artykuły przed publikacją? Przecież to nie są te zdjęcia co wyciekły. Nikt tego nie zauważył? A ja bardzo jej współczuje! Wysyłała re zdjęcia chłopakowi a nie całemu światu. Jesteście obrzydliwi

Social media went into meltdown on Sunday night when Jennifer Lawrence made a joke onstage at the Baftas. Host Joanna Lumley introduced her on stage as "the hottest actress on the planet" to which
Wyciek dziesiątek zdjęć z nagimi, znanymi aktorkami i artystkami wbrew pozorom ma swoje dobre strony. Oczywiście nie chciałbym być teraz na miejscu pań, których nagie fotki gonią po całym Internecie od kilku godzin. To niezręczna sytuacja, gdy zdjęcia, które zrobiliśmy z myślą o ukochanej osobie widzą wszyscy internauci. Jednak mamy tu do czynienia z lekcją, która może uświadomić wielu, nie tylko młodych osób na temat tego, jak działa chmura i tworzenie automatycznej kopii jednej strony szkoda, że uczymy się tego na wpadce Jennifer Lawrence i Kate Upton, ale z drugiej dobrze, że nie padło tym razem na zwykłe dziewczyny, którym ktoś postanowił zrobić psikusa. Gwiazdy Hollywood bez wątpienia przeżywają, to co dzieje się obecnie w Sieci. Nie wierzę, że można się odciąć od tematu, który wałkują wszystkie media. Jednak są to osoby doświadczone i mocne psychicznie. Każdego dnia walczą z narwanymi fanami, wścibskimi reporterami i dzisiejszy przeciek dotyczył nie gwiazd kina, a grupy uczennic jednej z amerykańskich szkół akcja mogłaby zebrać smutne żniwo. Nie zdziwiłbym się gdyby ktoś zrobił sobie krzywdę. Taka sytuacja to olbrzymie emocje, które nie każdy jest w stanie celebrytów może uświadomić zwykłych użytkowników o tym, że ich dane mogą być automatycznie wysyłane do chmury. Co jest jednoznaczne z tym, że dostęp do nich jest możliwy z każdego urządzenia komputerowego podłączonego do globalnej sieci. Teoretycznie dane są zabezpieczone przed nieautoryzowanym dostępem, ale na tego typu zabezpieczeniach nie można nigdy w 100% polegać. Jak nie zawiedzie słabe hasło, to system jego resetu… Wpadka zawsze jest możliwa. Moje dokumenty to prywatne dane, ale zdjęcie twoich cycków już nie. Akcja z fotkami nagich aktorek ma jeszcze drugie dno. Są to pozorni obrońcy prywatności w Sieci. 4Chan - serwis, w którym opublikowano pierwotnie zdjęcia - zawsze mówi jednym głosem gdy mowa o ochronie prywatności w Internecie. Ostro krytykowano tam działania NSA, które zdemaskował Edward internauci kierują się podwójną moralnością. I krzyczą jak dzieci, które dostały lanie, gdy tylko amerykańskie agencje rządowe dobierają się do prywatnych danych zwykłych użytkowników. Ekipa z 4Chana nie widziała nic złego w uzyskaniu dostępu do zdjęć z cyckami i tyłkiem Jennifer Lawrence. Co więcej, społeczność serwisu robiła zrzutkę pieniędzy dla osoby, która dotarła do zdjęć i kupowała od niej kolejne partie nagich nie pierwszy raz kieruje się podwójną moralnością. Jeśli ktoś chce zajrzeć do naszych danych to jest złym urzędasem, który wkłada nos w nieswoje sprawy. Jednak wystarczy, że ktoś wykradnie nagie foty Kate Upton to społeczność tego samego serwisu krzyczy jednym głosem: “Weź moje pieniądze i daj mi te cycki!”. Dzień bez cycków to dzień stracony? Jakby w dzisiejszym wydaniu internetu było mało cycków, 4Chan postanowił sprowokować jeszcze jedną akcję z golizną w zainicjować trend, w którym fanki gwiazd, których prywatne fotki ujrzały światło dzienne, będą solidaryzować się z poszkodowanymi. Utożsamianie to ma polegać na wpuszczeniu do Sieci własnych nagich fotek. Takie zdjęcia należy publikować z tagiem #LeakForJLaw - na znak solidarności z Jennifer za wcześnie, aby ocenić, czy akcja wypali.
Jennifer Lawrence strips off in the sex comedy No Hard Feelings, in which she plays broke 32-year-old Maddie, employed to seduce an awkward 19-year-old. The pair go skinny-dipping before they are
Jennifer Lawrence to jedna z najpopularniejszych gwiazd swojego pokolenia. Gwiazda ma wszystko: Oscara i mnóstwo ciekawych ról na swoim koncie, a do tego udane życie prywatne. Kilka lat temu aktorka musiała zmierzyć się z pewnym skandalem, gdy jej prywatne zdjęcia wyciekły do internetu. Po latach przyznała, że ta trauma nigdy nie minie. Jennifer Lawrence to gwiazda, która osiągnęła bardzo wiele w aktorskim świecie. Mimo młodego wieku 31-letnia aktorka ma mnóstwo znaczących ról oraz Oscara w kieszeni. Fanom dała się poznać, grając w takich produkcjach jak "Poradnik pozytywnego myślenia" oraz "Igrzyska Śmierci". Kilka lat temu, a dokładnie w 2014 roku została wplątana w nagi aktorki zostały wykradzione prywatne fotografie, na których pozowała nago. Gwiazda bardzo przeżyła ten skandal i przez długi czas unikała opowiadania o tym przykrym zdarzeniu. Po wielu latach opowiedziała o tym wydarzeniu. Nagi skandal wciąż jest dla niej też: "Nie patrz w górę": Jennifer Lawrence z mniejszymi zarobkami niż Leonardo DiCaprioJennifer Lawrence opowiedziała o wycieku nagich zdjęć. "Trauma nigdy nie minie""Każdy, bez mojej zgody, może oglądać moje nagie ciało o każdej porze dnia. Ktoś we Francji właśnie je opublikował. Ta trauma nigdy nie minie. Tylko dlatego, że jestem osobą publiczną, tylko dlatego, że jestem aktorką, nie oznacza, że prosiłam się o to. To moje ciało i to powinien być mój wybór, a fakt, że nie jest to mój wybór, jest absolutnie obrzydliwy. Nie mogę uwierzyć, że w ogóle żyjemy w takim świecie" - mówiła Jennifer w rozmowie z "Vanity Fair".Jakby tego było mało, Jennifer padła też ofiarą kłamstwa Harveya Weinsteina. Mężczyzna zasugerował, że gwiazda dostała nagrodę Oscara przez łóżko."Spałem z Jennifer Lawrence i zobacz, jak daleko zaszła. Właśnie dostała Oscara" - miał powiedzieć Weinstein. Gwiazda zaprzeczyła jakoby z kontrowersyjnym reżyserem łączyło ją coś więcej, jak tylko sprawy zawodowe. Galeria Te polskie gwiazdy dokonały coming outu. Głośno opowiedziały o swojej orientacji [GALERIA]
June 22, 2023 6:45pm. Jennifer Lawrence Pascal Le Segretain/Getty Images. With some people, it’s ghosts. Others, dogs. Then there’s fears of heights, clowns, or puppets. Jennifer Lawrence has
Jennifer Lawrence po raz wypowiedziała się na temat skradzionych zdjęć z jej iPhone’a, a jej słowa brzmią jak strzał w pysk. - To nie skandal. To przestępstwo na tle seksualnym - mówi w „Vanity Fair” Lawrence, a my wszyscy powinniśmy wziąć to sobie głęboko do wyciek, bezmyślność hollywoodzkich gwiazdeczek - tymi wszystkimi określeniami nazywaliśmy sprawę kradzieży nagich zdjęć wielu gwiazd współczesnej pop-kultury, na czele z Jennifer Lawrence. Tymczasem jest właśnie tak jak mówi główna zainteresowana: - to napaść seksualna. Niczym gwałt, a nikt z nas przecież nie chciałby być coś niepokojącego we współczesnych społecznościach internetowych. Zakrzywia się rozumienie i ocena podstawowych wartości - tego co można, a czego nie można, to co jest normalne, a co nie jest normalne, co jest społecznie akceptowalne, a co ktoś dzisiaj włamał się do naszego domu i zabrał z niego nasze prywatne zdjęcia, to liczylibyśmy na to, że będzie się nam współczuć i że odpowiednie służby będą pilnie pracować, by złapać złodziei i naprawić nasze szkody. Tymczasem, gdy ktoś włamuje się do telefonu Jennifer Lawrence, kradnie z niego prywatne zdjęcia, publikuje w sieci i zarabia na tym, to twierdzimy, że przecież nie powinna robić sobie nagich zdjęć i że była nieodpowiednio to przecież gwałt, przestępstwo seksualne - jak dosadnie i celnie mówi aktorka. To, że jestem osobą publiczną, to że jestem aktorką nie oznacza oddania publice tego terytorium. Moje ciało powinno podlegać moim wyborom. To, że nie podlega jest najbardziej odrażającą rzeczą - mówi w „Vanity Fair” i brzmi to jak opis gwałtu, gdy bez naszej zgody odzierani jesteśmy ze swojej seksualności. Ale jest coś jeszcze. Oprócz złodzieja, który włamał się do telefonu gwiazd i ukradł zdjęcia są też setki osób, które próbowały na tym zarabiać i miliony, które te zdjęcia oglądały. Fakt, że ktoś może być wykorzystany seksualnie, a komu innemu pierwsze co przychodzi na myśl w związku z tym jest czerpanie z tego korzyści majątkowych jest dla mnie niepojęte. Ja sobie po prostu nie wyobrażam jak można być tak pozbawionym człowieczeństwa - mówi Jennifer Lawrence i ponownie trudno o słowa bardziej przemawiające do zdrowego coś wybitnie niepokojącego w tym, że w zaciszu domowego internetu czujemy się anonimowo rozgrzeszeni z faktu, że sobie takie zdjęcia obejrzymy. De facto jesteśmy jednak współodpowiedzialni za tę napaść na tle seksualnym. Co więcej, gdybyśmy nie chcieli tego oglądać, nie byłoby na tym wywiadzie Lawrence przyznaje, że nawet osoby z najbliższych kręgów oglądały jej zdjęcia, co dla niej oznaczało, że one także wykorzystywały ją że sam do tej pory nie podchodziłem do tej sprawy w właśnie w ten sposób. Słowa Lawrence otworzyły mi jednak oczy i zgadzam się z nimi w pełnej rozciągłości. Widziałem kilka tych zdjęć i czuję się teraz tak, jakbym sam przyczynił się do napaści seksualnej na Jennifer Lawrence. oZifDM.
  • d0z77fqzn4.pages.dev/269
  • d0z77fqzn4.pages.dev/226
  • d0z77fqzn4.pages.dev/291
  • d0z77fqzn4.pages.dev/32
  • d0z77fqzn4.pages.dev/131
  • d0z77fqzn4.pages.dev/312
  • d0z77fqzn4.pages.dev/392
  • d0z77fqzn4.pages.dev/303
  • d0z77fqzn4.pages.dev/304
  • jennifer lawrence wyciek zdjęć